środa, 4 lutego 2015

ZAGROŻENIA DUCHOWE DOTYCZĄCE DZIECI

ZABAWKI POTWORY I ZESZYTY Z TRUPIMI CZASZKAMI

Oczywiście ktoś może uznać powyższe tezy za przesadzone.Warto zatem pójść do jakiegoś supermarketu i dokładnie przyjrzeć się oferowanym do sprzedaży zabawkom potworom,kościotrupom itp.Zwrócić uwagę choćby na okładki zeszytów dla pierwszoklasistek.Te różowe z...trupimi czaszkami!Do tego można jeszcze obejrzeć kilka dziecięcych gazetek z czarownicami,zapoznać się z potwornościami emitowanymi na niektórych tzw.dziecięcych kanałach telewizji.Warto też zaznajomić się z popularnymi stronami internetowymi utworzonymi specjalnie dla dzieci,np.monster high,oraz pooglądać niektóre z dziecięcych bądź młodzieżowych gier komputerowych.Dla drążących temat można polecić przeczytanie którejś z książek dla dzieci pisanych w konwencji horroru.

NIE ZAUWAŻYŁEM TEJ CZASZKI

Część naszego społeczeństwa została dotknięta specyficznym-nazwijmy go-syndromem trzech małp.Pamiętają Państwo azjatycką wizję tych trzech zwierzątek,z których jedna zasłania uszy,druga oczy,a trzecia usta?Symbolicznie chodzi o niedostrzeganie zła,niesłyszenie i niemówienie o nim.Współcześnie ów symbol interpretuje się jako ciche przyzwalanie na zło.Postawa ta polega na wyparciu ze swej wyobraźni realizmu zagrożeń duchowych dotyczących dzieci.
   Oto przykłady.Pewien tata przyprowadził swego syna do         dziecięcej wspólnoty.Chłopiec wszedł do salki ubrany w koszulkę z wielkim,realistycznym nadrukiem trupiej czaszki.Dzieci popatrzyły na niego zdziwione.Po zajęciach prowadząca grupę szepnęła tacie chłopca,by syn może lepiej nie przychodził w takich koszulkach.Stwierdziła,że dzieci w tej wspólnocie reagują na destrukcyjne symbole,a szkoda,by chłopiec czuł się źle z tego powodu.Tata otworzył ze zdziwienia oczy:Wie pani,że ja nie zauważyłem tej czaszki?Chłopiec przychodzi na zajęcia do dziś,świetnie się tam czuje,a o koszulce już nikt nie pamięta.(...)


Fragment artykułu Chronić Dziecięcą Niewinność tekst Katarzyna Chrzan,Witold Komsta
Miesięcznik Egzorcysta nr 12 (28) grudzień 2014