sobota, 20 lipca 2013

PRAGNĘ CIEBIE !

Pragnę Ciebie !
"Oto stoję u drzwi i kołaczę..."
To prawda,stoję u drzwi twego serca dniem i nocą.
Jestem tam,nawet kiedy nie słuchasz,nawet kiedy wątpisz,
że to mógłbym być Ja.
Oczekuję na najmniejszy znak twojej odpowiedzi,
przynajmniej na wyszeptane zaproszenie,
które pozwoli,abym wszedł.
Chcę,abyś wiedział,że kiedykolwiek mnie zapraszasz,
przychodzę-zawsze i niezawodnie.
Przychodzę cichy i niewidzialny,
ale z nieskończoną mocą i miłością,
przynosząc wiele darów Ducha Świętego.
Przychodzę z Moim miłosierdziem,
z Moim pragnieniem przebaczania i uzdrawiania cie,
z miłością do ciebie ponad twoje zrozumienia-miłością
tak samo wielka jak ta,którą sam otrzymałem od Ojca
("Jak Mnie umiłował Ojciec,tak i Ja was umiłowałem...:J 15,9).
Przychodzę,pragnąc pocieszyć cie i dodać ci siły,
podnieść cię i opatrzyć wszystkie twoje rany.
Przynoszę ci Moje światło,aby rozproszyć twoje ciemności
i wszystkie twoje wątpliwości.
Przychodzę z Moją mocą,abym mógł nieść ciebie
i wszystkie twoje problemy;
z Moją łaską,by dotknąć twego serca
i przemienić twoje życie,
z Moim pokojem,by uspokoić twoją duszę.

Znam cię na wskroś-wiem wszystko o tobie.
policzyłem każdy włos na twojej głowie.
Nie ma nic w twoim życiu,co by nie było dla mnie ważne.
Przez lata podążałem za tobą,zawsze kochając cię,
nawet w twojej tułaczce.
Znam wszystkie twoje problemy,twoje grzechy.
Jednak powtarzam,że cię kocham nie za to,
co zrobiłeś lub czego nie zrobiłeś
-kocham cię dla ciebie samego,
za piękno i godność,które Mój Ojciec ci dał
stwarzając cię na swój własny obraz.
To jest ta godność,o której często zapominałeś,
to piękno,które zacierałeś grzechem.
Ja cię kocham takim,jaki jesteś
i przelałem nawet Moją krew,aby cię odzyskać.
Jeżeli tylko poprosisz Mnie z wiarą,
Moja łaska dotknie wszystkiego,
co potrzebuje przemiany w twoim życiu;
dam ci również siłę,byś uwolnił się od grzechu
i wszelkiej niszczącej jego mocy.
Wiem,co kryje się w twoim sercu
-znam twą samotność i wszystkie twe zranienia-
odrzucenie,osądy,upokorzenia.
Ja zniosłem to wszystko dla ciebie,
abyś również i ty mógł dzielić Moją moc i zwycięstwo.
W szczególny sposób znam twą potrzebę miłości
-jak bardzo pragniesz być kochany i pielęgnowany.
Jakże często pragnąłeś nadaremnie,
szukając tej miłości egoistycznie,
starając się wypełnić wewnętrzną pustkę
przemijającymi przyjemnościami bądź grzechem,
który tylko pogłębiał tę pustkę.
Czy pragniesz miłości?
"Przyjdźcie do mnie wszyscy,
którzy spragnieni jesteście"(J 7,37)
Ja cię zaspokoję i wypełnię.
Pragniesz być otoczony czułością?
Kocham cię bardziej niż możesz to sobie wyobrazić
-aż do śmierci na krzyżu-dla ciebie.
Pragnę ciebie.
Tak,to jedyny sposób,w jaki mogę rozpocząć opisywanie
Mojej miłości  do ciebie:
Pragnę ciebie.
Pragnę cię kochać i być przez ciebie kochanym
-oto jak drogi Mi jesteś.
Pragnę ciebie.
Przyjdź do Mnie,a wypełnię twoje serce i uzdrowię twoje rany.
Uczynię cię na nowo i dam ci pokój,
nawet we wszystkich twych trudnościach.
Pragnę ciebie.
Nie wolno ci nigdy zwątpić w Moje miłosierdzie,
moją akceptację ciebie,moje pragnienie przebaczania,
pragnienie błogosławienia ci i życia Moim życiem w tobie.
Pragnę ciebie.Jeżeli czujesz się nieważnym w oczach świata,
to wiedz,że jest to w ogóle bez znaczenia.
Dla Mnie w całym świecie nie ma
nikogo ważniejszego od ciebie.
Pragnę cię.
Otwórz Mi,przyjdź do Mnie,pragnij Mnie,
daj Mi swoje życie-a udowodnię ci
jak bardzo jesteś ważnym dla Mojego serca.
Czy nie zdajesz sobie sprawy z tego,
że Mój Ojciec już posiada doskonały plan 
przemiany twojego życia,
poczynając od chwili obecnej?
Ufaj Mi.Proś Mnie każdego dnia,
abym wszedł i pokierował twoim życiem-a uczynię to.
Obiecuję ci przed Moim Ojcem w niebie,
że będę czynił cuda w twoim życiu.
Dlaczego miałbym to robić?-ponieważ Pragnę ciebie.
Wszystko,o co cię proszę,
to byś całkowicie powierzył Mi siebie.
Sam natomiast zajmę się resztą.
Już teraz troszczę się o miejsce,które Ojciec Mój
przygotował dla ciebie w Moim królestwie.
Pamiętaj,że jesteś w tym życiu pielgrzymem
zdążającym do domu.Grzech nigdy nie jest w stanie cię
zadowolić lub przynieść ci pokój,którego poszukujesz.
To wszystko,czego szukałeś poza Mną,
uczyniło cię jedynie bardziej pustym,
tak więc nie trzymaj się kurczowo rzeczy tego świata.
Nade wszystko jednak nie uciekaj przede Mną.
Dając Mi zaś twoje grzechy,dajesz Mi radość bycia twoim
Zbawicielem.Nie ma niczego,czego nie mógłbym przebaczyć
lub uzdrowić,więc przyjdź i użyj swojej duszy.
Nie ma znaczenia,jak często zapominasz o Mnie;
nie ma znaczenia,ile krzyży nosisz w tym życiu.
Jest tylko jedna rzecz,o której chcę,abyś zawsze pamiętał,
jedna rzecz,która nigdy się nie zmieni:
Pragnę ciebie-takim,jaki jesteś.
Nie potrzebujesz się zmieniać,by uwierzyć w Moją miłość,
bo to będzie twoja wiara w Moją miłość,która cię przemieni.
Zapominasz o Mnie,Ja jednak szukam cię w każdej chwili
dnia i nocy.Stoję u drzwi twego serca i kołaczę.
Czy trudno ci w to uwierzyć?
Popatrz więc na Krzyż,
popatrz na Moje Serce przebite dla ciebie.
Czyż nie zrozumiałeś Mojego Krzyża?
Wsłuchaj się ponownie w wypowiedziane tam słowa,
ponieważ one mówią ci wyraźnie dlaczego zniosłem to
wszystko dla ciebie"Pragnę ciebie"(J 19,28).
Tak pragnę ciebie-jak werset psalmu,
którym się modliłem mówi o Mnie:
"Na współczującego czekałem,ale go nie było,
i na pocieszających,lecz ich nie znalazłem"(Ps 69,21).
Całe twoje życie czekałem na twoją miłość.
Nigdy nie przestałem cię kochać i pragnąć,
aby być kochanym przez ciebie.W poszukiwaniu szczęścia
próbowałeś wielu różnych rzeczy.
Dlaczego więc nie spróbujesz otworzyć dla Mnie swego
serca właśnie teraz,o wiele bardziej
niż kiedykolwiek przedtem?
Gdy tylko otworzysz drzwi twego serca,
gdy tylko podejdziesz wystarczająco bliski,
wówczas usłyszysz Mnie,powtarzającego ciągle
nie w zwykłych ludzkich słowach,
lecz w duchu:
"Nie ma znaczenia to,co uczyniłeś,
kocham cię dla ciebie samego.
Przyjdź do Mnie z twoją nędzą i twoimi grzechami, 
z twoimi kłopotami i potrzebami,
z całym twoim pragnieniem bycia kochanym,
Ja stoję u drzwi twego serca i kołaczę...
Otwórz Mi,ponieważ Cię pragnę."

Jezus jest Bogiem,dlatego Jego Miłość,Jego pragnienie są nieskończone.On,Stworzyciel wszechświata,prosi o miłość swoich stworzeń.On pragnie naszej miłości...To słowo PRAGNĘ-czy dźwięczy ono w naszych duszach?

Testament duchowy bł.Matki Teresy z Kalkuty


Fragment książki 
Ojciec Joseph-Marie Verlinde
"Na drogach uzdrowienia wewnętrznego"